Można powiedzieć, że tradycyjne, klasyczne tworzenie loga 3D, w programach takich jak 3D Studio Max czy Blender, ustąpiło znacznie bardziej popularnej i skądinąd budżetowej metodzie. Mowa tu o Pluginie stworzonym przez Andrew Kramera, pomysłodawcy portalu videocopilot - Element 3D. Okazuje się, że przy jego pomocy nierzadko można uzyskać efekt, niemalże przewyższający możliwości jakie dają nam dinozaury ze stajni Autodesk. Bardzo czytelny i uproszczony interfejs plugina pozwala nam obrysować logo stworzone wcześniej do potrzeb typowo webdesignowych. Jak przebiegnie taki proces transformacji zalezeć może od stopnia złożoności danego loga. Jeśli nasz obrys przebiegnie pomyślnie jesteśmy w stanie od tego momentu przejść już łatwo do srodowiska 3D by nadać mu kilkanaście podstawowych efektów sprawiających, że wygląda bardzo solidnie. Możliwości łatwego dodawania i posługiwania się opcjami jak RayTraced, przy dwóch polach świateł, oraz przy bardzo szybkim podglądzie na żywo i jednoczesnym dodawaniu kanału alfa na efekty dodatkowe jak np fx FLARY, czynią z Pluginu Element 3D potężne narzędzie. Co ciekawe przy największej możliwej kondensacji tekstur dla danego obiektu i największej intensywności dostępnych świateł, proces exportu, wciąż trwa około 90% czasu krócej niż na wspomnianym 3ds Maxie. Dodatkowym plusem jest tu pewnego rodzaju możliwość znacznie bardziej otwartej współpracy z klientem, gdyż dzięki niesamowitej optymalizacji wtyczki Element 3D oraz zbioru dołączonych narzedzi, jesteśmy w stanie szybciej okreslić potrzeby klienta co wcześniej przy programach jak 3D max, opierało się głównie o same założenia planowe.
